CHOROBA WZYWA DO POWROTU

  • Post category:Blog

Jesteś zdrowa, masz dużo siły i często budzi się w Tobie ratownik.

Uratuję mamę, uratuję tatę, uratuję rodzeństwo, koleżankę, sąsiadkę, psa…

Rozwijasz potencjał swojego partnera, męża, bo przecież jego sukces jest ważniejszy.

Twój zostawiasz na później.

Wozisz dzieci na ,,milion” zajęć dodatkowych, bo czujesz, że musisz zapewnić im wspaniały start w dorosłe życie.

Rezygnujesz ze swoich spotkań towarzyskich, ze swoich pasji, ze swojego awansu, bo wydaje Ci się, że jeszcze zdążysz.

Nie zmieniasz pracy, bo w starej wszystko znasz, a w nowej musiałabyś zająć się swoimi sprawami.

„Odłożę to na potem” – mówisz sobie zagłuszając wyrzuty sumienia w stosunku do Twojego życia.

Coś Cię boli…, ale tabletka pomaga, więc się nie przejmujesz. Nie masz czasu na badania, na lekarza, bo nie chcesz zaburzać harmonogramu dzieci, męża, pracodawcy.

I nagle boli bardziej… bardziej i bardziej…

Trafiasz na SOR… i diagnoza

Świat się wali w Twojej głowie.

Ale oczywiście nie myślisz o sobie, tylko o tym, jak wszyscy poradzą sobie bez Ciebie…

Ile takich klientek trafia na moje warsztaty…

Są na granicy… życia i śmierci.

Ciała nie oszukasz. Wtedy już ostatecznie trzeba dokonać wyboru.

ALBO WRACASZ DO SWOJEGO ŻYCIA ALBO NIE.

Tylko, że będąc w pełni w swoim życiu, możesz uczynić innych szczęśliwymi.