Refleksyjnie po sesji.
✨Z obu rodów, z których się wywodzimy płyną do nas talenty, jakości, miłość i wszystko to co będzie kierować naszym życiem. Kiedy mamy szacunek do obu rodów to jesteśmy ,,w pełni”, „w całości”, stoimy na obu nogach.
✨Kiedy z jakiegoś powodu nie chcemy widzieć jednego z rodów, nie mamy szacunku do tej rodziny to tak jakbyśmy w życiu stali tylko na jednej nodze. Kręcimy się w kółko. Wtedy hamujemy też przepływ życia z jednej strony. Jesteśmy niepełni. Jak często mówimy rodzina mamy tak, ale rodzina taty nie … lub odwrotnie?
✨I tutaj nie chodzi o to, żeby akceptować wszystko co stamtąd pochodzi. Bo różnie bywa i nie musimy być dumni ze wszystkiego co dzieje się w tej rodzinie.
✨Tutaj chodzi przede wszystkim o to, aby uznać, że z tego rodu również przyszło do nas życie. Po równo – od mamy i taty. Pokłonić się przed oboma rodami, powiedzieć TAK dla rodziny mamy i powiedzieć TAK dla rodziny taty. Popatrzeć na nich z szacunkiem. Oni, mimo różnych trudności, ponieśli życie dalej … do nas. Wtedy przepływ życia nie jest niczym zablokowany. Płynie do nas w pełni. A z nim wszystko co daje nam szczęście, pozwala stać stabilnie na obu nogach.
✨Popatrz na swoje rody. Czy masz szacunek do obu?