Zdarzają się sytuacje, że ktoś umiera i bardzo szybko umiera jakaś osoba z jego najbliższej rodziny np. umiera mąż a potem żona. I wtedy padają pytania „ Czy ten kto umarł pierwszy pociągnął za sobą tego drugiego?”
Z ustawień, z wglądów można stwierdzić, że zmarli nigdy nie ciągną za sobą żyjących, to dusze żyjących tak tęsknią za zmarłym, że idą za nim w śmierć.
Zmarli chcą, aby żyjącym dobrze się wiodło. Nie oczekują poświęceń. Szczęście żyjących zapewnia zmarłym spokój.