Jeśli obecnie próbujemy otrzymać to, czego brakowało nam w przeszłości, wtedy nie egzystujemy już w teraźniejszości. Żyjemy bowiem w zupełnie innym świecie, w świecie dziecięcej iluzji. Bierzemy nasze już nieco rozmyte oczekiwania z dzieciństwa i przerzucamy je na inne osoby czy rzeczy.
Jest to jednak nieudana próba otrzymania tego, czego oczekiwaliśmy, a czego nie dostaliśmy w dzieciństwie, a to z kolei nie odpowiada naszym obecnym potrzebom.
Jakie jest tego rozwiązanie. Musimy ponownie odwrócić się to dzieciństwa popatrzeć na nasze tęsknoty, na cierpienia. Następnie postawić je dzieciństwie i powiedzieć sobie że wszystko czego nie dostaliśmy wtedy, teraz damy sobie sami.
Ukochać nasze wewnętrzne dziecko i się nim zaopiekować. Nikt nie zrobi tego lepiej niż my sami.
Każda metoda, która prowadzi nas do tego uzdrowienia jest właściwa, terapeuta może nam tylko wskazać drogę, ale ,,całą pracę” musimy wykonać sami.