Wczoraj rozpoczęłam serię opisów sytuacji, które stanowią systemowe blokady w stworzeniu szczęśliwego związku. Dzisiaj kontynuacja.
💚Kolejną sytuacją jest zaangażowanie córki w konflikt między rodzicami.Dość często zdarza się, że rodzice wciągają córkę w swój konflikt. Na przykład, kiedy tata prosi „nie mów mamie dokąd poszedłem” albo kiedy podczas rozwodu rodzice pytają „no to z kim teraz będziesz mieszkać?”. Dla dziecka rola takiego pośrednika między rodzicami to ogromne obciążenie. U niego nie zostaje już siły na swoje życie a nieustanne uczucie niepowodzenia i bezsilności w walce o szczęście rodziców obniża samoocenę i wypełnia każdy dzień niepokojem i trwogą. Dziewczyna wciągnięta w konflikt między rodzicami nie ma już energii na układanie relacji z mężczyzną. A obawiając się powtórzenia nieszczęsnego scenariusza rodziców w swoim własnym małżeństwie, często podejmuje podświadomie decyzję, że nie będzie nawiązywać bliższych kontaktów z mężczyznami.
🍀Rozwiązanie tej sytuacji: Powinna zwrócić się do rodziców słowami „Mamo i tato bardzo was kocham. Jestem waszą córką, jestem zbyt mała by rozwiązywać wasze konflikty. Dlatego od dzisiaj wszystkie wasze problemy zostawiam przy was. Oboje jesteście dla mnie ważni. Jesteście tacy jacy być powinniście i oboje jesteście mi potrzebni. Ja się w to nie mieszam.”
💚Kolejnym przypadkiem jest symboliczny ślub z jednym z rodziców.
Zdarza się, że córka chcąc uratować związek swoich rodziców balansujących na granicy rozwodu bierze na siebie rolę symbolicznej żony swego ojca. Taka córeczka tatusia. Tato rozpieszcza córkę, kupuje prezenty i na zewnątrz może to wyglądać całkiem normalnie. Tylko, że matka widzi w córce rywalkę i ma do niej ukryte pretensje. Mężczyźni również nie mogą się do niej zbliżyć, gdyż ona jest ich odczuciu już zajęta. Ona jest już w symbolicznym małżeństwie ze swoim ojcem. I nawet najbardziej sympatycznemu chłopakowi trudno konkurować z silnym, hojnym i troskliwym ojcem.
🍀Rozwiązanie tej sytuacji: Dziewczyna powinna zwrócić się do ojca (wyobrazić go sobie) i zdecydowaniem powiedzieć: „Tato bardzo cię kocham, ale nie mogą być twoją symboliczną żoną. Jestem tylko twoją córką i przyszedł czas bym zaczęła własne życie, bym zdobyła zainteresowanie mężczyzny i założyła własną szczęśliwą rodzinę, bym urodziła dzieci – twoje wnuki. Pobłogosław mnie tato na szczęście małżeńskie i na związek z innym mężczyzną.
💚Adoptowanie rodziców.
Sytuacja kiedy dziewczyna zostaje wciągnięta w dynamikę parentyfikacji tzn. kiedy wypełnia rolę matki dla swojej matki lub ojca. Im bardziej troszczy się o nich, tym bardziej jest bezradna. W następstwie tego całą posiadaną energię, która potrzebna jest do zachowania zdrowia, zbudowania kariery, własnych relacji, urodzenia dzieci, oddaje swoim rodzicom. Dla niej już nic jej nie zostaje a potem jeszcze się dziwi dlaczego jest jej tak źle.
🍀Rozwiązanie tej sytuacji: Dziewczyna musi uświadomić sobie, że weszła w parentyfikację. I głównym priorytetem być jej własne życie, własne sukcesy, własne relacje a dopiero potem pomoc rodzicom. Powinna wyobrazić sobie rodziców i powiedzieć od nich: Droga mamo, drogi tato bardzo was kocham. Bardzo żałuję, ale nie mogą być dla ciebie matką. Jestem tylko twoją córką. Ty jesteś duża/duży a ja jestem mała. Jedyne co mogę dla ciebie zrobić to z wdzięcznością i miłością przyjmować to co ty mi dajesz. Oczywiście jeśli będzie trzeba ja zatroszczę się o ciebie i ty możesz na mnie liczyć. Zrobią wszystko tak jak trzeba, ale nie kosztem swojego zdrowia, swoich obowiązków, swojej kariery i swoich dzieci. Jestem tylko twoją córką”.
Jutro kolejne przykłady. Miłego dnia i zapraszam na część 3.