Czasami na ustawienia zgłaszają się klienci, którzy chcą zobaczyć ,,swoje’’ wyobrażenie o danej sprawie i rozwiązanie, o którym przeczytali w jednej z książek ustawień systemowych.
A każde ustawienie jest inne. Dla podobnego problemu może pokazać się kompletnie inny przyczyna i tym samym inne rozwiązanie i inne słowa mocy.
Bert Hellinger napisał, że „tym, co odróżnia pomaganie systemowe od tradycyjnych ustawień rodzinnych, jest fakt, że to wiedzące pole przejmuje prowadzenie procesu. Dzięki temu, że terapeuta lub osoba udzielająca pomocy pozwalają w pełni zaistnieć wiedzącemu polu w czasie i przestrzeni, pomagający pozostaje w harmonii z wiedzącym polem.
Wiedzące pole natychmiast objawia to, co najważniejsze. Harmonia dotyczy oczywiście całego systemu. Gdy terapeuta jest wolny od wyobrażeń, teorii, zamiarów i emocji, gdy jest wolny od potocznie rozumianej empatii, coś się pojawia. Pomagający musi być również pogodzony z losem klienta i z losem rozumianym szerzej. Z losem nas wszystkich. Także z przychodzącą w swoim czasie śmiercią.
Wtedy może objawić się najistotniejsze. Często ukazuje się nie tyle samo rozwiązanie, ile kierunek działania. To wystarcza. Nie chodzi o szukanie zakończenia. Kiedy to, co najważniejsze, ujrzy światło dzienne, samo zaczyna działać.”