„Każda zakończona historia to jednocześnie początek czegoś nowego, bo każdy koniec jest przecież początkiem.”- napisała Joanna Jagiełło w książce „Czekolada z chili”.
Często nie możemy puścić przeszłości z obawy, że w przyszłości nie spotka nas już nic dobrego. Nie dajemy sobie szansy na poznanie tego nowego, co może okazać się dla nas jeszcze lepsze.
A przecież mówi się, że kiedy zamykają się jedne drzwi to zawsze inne się otwierają, trzeba tylko dać sobie szansę na ich odnalezienie.
Pożegnanie przeszłości, zaakceptowanie złości, bólu i rozczarowania z nią związanych i przetransformowanie tego w zrozumienie i spokój jest pierwszym krokiem do odkrywania nowego.
Sprawdź jak to jest u Ciebie.Usiądź wygodnie, zamknij oczy i zacznij powoli oddychać. Skieruj uwagę do swojego serca. Zobacz oczami wyobraźni jak bije, jak daje Ci życie.
Zapytaj się go „Co jeszcze trzyma mnie w przeszłości? Co nie pozwala mi pójść dalej? Co wstrzymuje mnie przed pełnią szczęścia? Jakie uczucia? Co mogę z tym zrobić?” I spokojnie oddychaj.
Serce zawsze odpowiada. Jeśli mamy wprawę we wchodzenie do przestrzeni serca odpowiedź uzyskamy natychmiast. Jeśli dopiero zaczynamy nasze rozmowy z sercem, odpowiedź może przyjść trochę później. W trakcie dnia, podczas robienia innej czynności, w nocy. Jeśli się poprosi, serce odpowiada zawsze. Znam to z własnego doświadczenia. Powodzenia.