Kontynuacja tematu z wczoraj (post Mamo, gdzie jesteś?).
Dziecko nie pamięta czasów przerwanej więzi z mamą. Ale ciało i podświadomość pamięta.
Podczas ustawienia wypływają uczucia, które do tej pory były nieuświadomione i bardzo silne. Może to być gniew, rozczarowanie, złość, ból, niejednokrotnie jest dużo łez. Ale powoli przychodzi zrozumienie, że to wszystko jest po prostu sposobem ochrony przed bardziej głębokimi uczuciami, które są związane z mamą – bezradnością, smutkiem, strachem czy tęsknotą.
Doświadczenia zdobyte podczas ustawienia należy ,,uziemić w codziennej realności”. Rozwiązanie tego problemu często trwa dłużej i wymaga pracy.
Jest wiele ćwiczeń, które mogą wspomóc ten proces również w domu.
Na przykład: Połóż się na łóżku, ważne aby poczuć się spokojnie i bezpiecznie. Weź dużą poduszkę i wyobraź sobie, że to jest mama a ty jesteś dzieckiem. Możesz przykryć się również kocem. Poczuj jak mama Cię tuli, patrzy na Ciebie, uśmiecha się i jest w 100% skupiona na Tobie.
Oddychaj tym bezpieczeństwem, tym spokojem, tą ciszą i bliskością z mamą. Poczuj ciepło płynące od mamy, ogromną miłość i zaufanie. Wyobraź sobie jak mama mówi do Ciebie, jak bardzo Cię kocha i jak dobrze być razem. Nasyć się nią w pełni. Pozwól sobie, aby to ćwiczenie trwało tyle ile tego potrzebujesz.
Klienci często mówią, że zasypiają podczas tego ćwiczenia i budzą się z niezwykłym spokojem w sercu.
Czasami na początku, jak w każdym procesie z mamą, mogą pojawić się nieprzyjemne uczucia, z którymi możesz sobie w danym momencie nie poradzić, przerwij ćwiczenie i wróć do niego. Rzadko też przerwana więź z mamą, uzdrowi się po jednym ćwiczeniu. Dlatego dobrze jest wykonywać je częściej.
Dodatkowo polecane są też metody terapii zorientowane na ciało.A jaka nagroda czeka na wytrwałych? Ciało się rozluźnia, zdrowie się poprawia, pojawia się bliskość w relacjach, zaufanie do ludzi, sukces w prowadzonych sprawach, radość z życia.