„Usłyszałem kiedyś pewne opowiadanie, które przedstawiało pewnego sędziego, który żył na Dzikim Zachodzie. Miał on dziwny zwyczaj, każdemu kryminaliście, którego skazywał na powieszenie, dawał wybór: szubienica albo czarne, nieznane drzwi.
Kiedy nadchodził czas egzekucji, sędzia ów zawsze kierował do skazanego takie słowa: „Co wybierasz – szubienicę czy czarne, nieznane drzwi?” Prawie każdy, któremu to proponował wybierał sznur. Pewnego dnia szeryf zapytał: „Dlaczego wszyscy wybierają powieszenie, zamiast tych czarnych drzwi?”.
Sędzia odpowiedział: „Oni zawsze wybierają coś znanego, wolą to od nieznanego.
Ludzie boją się czegoś, czego nie znają. Ja dałem im wybór”. „Co takiego jest za tymi drzwiami?” – zapytał się szeryf. „Wolność” – odpowiedział sędzia – „ale bardzo mało ludzi jest dostatecznie odważna, aby wybrać drogę do nieznanego”.
Czy jesteś dostatecznie silny, odważny? Dlaczego tak bardzo boimy się czarnych, nieznanych drzwi? Czy nie nasuwa Ci się myśl, że często wybieramy przeciętność, gdy wystarczy przekroczyć czarne, nieznane drzwi, za którymi mogą znajdować się niewyobrażalne przygody, bogactwa, przyjaźnie. Ile to milionów ludzi wybiera konformizm, nie zbliżając się nawet do czarnych, wielkich drzwi. Oczywiście drzwi są symbolem naszego strachu przed nieznanym i obcym. Dla sędziego wybór był oczywisty, ale on wiedział co znajduję się za drzwiami.
Pytanie do Ciebie – czy wiesz, co znajduję się za Twoją strefą komfortu i wpływu? […]
Zakończę ten artykuł historią generała Stonewalla Jackson’a:
„W czasie wojny secesyjnej odbywał on pewnego wieczoru naradę ze swymi generałami. Planował śmiały wypad bojowy do doliny Shenandoah.
Pod względem strategicznym był to błyskotliwy plan. Wprawdzie ryzyko było poważne, lecz istniała szansa odniesienia zwycięstwa. W trakcie podsumowania spotkania jeden z generałów powiedział:
–„Generale Jackson, obawiam się tego planu. Boję się, że go nie zrealizujemy”.
Jak głosi historia, Jackson wstał, położył dłoń na ramieniu swego podwładnego i rzekł:
–„Nigdy nie przyjmuj rad od swych obaw, generale. Nigdy nie radź się swego strachu.”
tekst Uzdrawianie Kwantowe
Ile razy zrezygnowałaś/zrezygnowałeś z czegoś nowego tylko dlatego, że obawiałaś/obawiałeś się nieznanego?
Ja wiele razy a im jestem starsza tym częściej myślę, że o wiele za dużo.
Teraz zadaję sobie pytanie… co fajnego może mnie spotkać w tym nieznanym?
I już nie oczekuję porażki tylko czegoś dobrego