Pieniądze są częstym tematem ustawień podczas warsztatów czy sesji indywidualnych. Często słyszałam:„Tak dużo pracuję a tak mało zarabiam”. „Zarabiam dużo, ale pieniądze wciąż gdzieś odpływają. Nie potrafię ich utrzymać przy sobie”. „Jak tylko dostanę premię natychmiast się coś psuje w domu, w samochodzie”. „Wszyscy dostają podwyżki tylko ja jestem pomijany”. „Dostałam nagrodę pieniężną, chciałam odłożyć na „czarną godzinę”, ale od razu ktoś w rodzinie się rozchorował i musiałam wydać na leki”. „Ledwo starcza mi do pierwszego”. „Bez przerwy wpadam w długi”. Pieniądze nie płyną do nas z różnych powodów. Trudno wymienić jednoznacznie katalog takich przypadków. Pieniądze są „wdzięcznym” pomostem pomiędzy naszym życiem a sytuacjami z przeszłości, które należy uwolnić lub uzdrowić.
NAJCZĘŚCIEJ PROBLEMY FINANSOWE WSKAZUJĄ NA:
– powtarzanie losu kogoś z członków rodu,
– lojalność wobec przodków,
– duże straty w rodzinie pochodzenia,
– zmarłe, poronione, abortowane dzieci z naszego systemu,
– zamknięcie się na ,,branie’’,
– ruch do śmierci,
– przekonania, które „sprzedali” nam nasi rodzice, przodkowie, kościół,
– spadki, które czasami niosą obciążenia dla nas nie do uniesienia.
W NASTĘPNYCH POSTACH BĘDĘ DOKŁADNIEJ WYJAŚNIAĆ KAŻDY Z TYCH PRZYPADKÓW.
A dzisiaj, jeśli nie jesteś zadowolona/zadowolony ze swojej sytuacji finansowej, sprawdź co u Ciebie się za nią kryje.
Weź dwa krzesła. Ustaw naprzeciwko siebie. Na jednym postaw kartkę z napisem ,,moja sytuacja finansowa” na drugim usiądź. Zrób kilka oddechów, zaczynając zawsze od głębokiego wydechu. Zamknij oczy. Zapytaj siebie w myślach „dokąd mnie prowadzi moja sytuacja finansowa? kto chce zostać zobaczony? za kogo płacę moim życiem? dla kogo wciąż tracę?” I czekaj z pełną zgodą i ufnością na to co lub kto Ci się pokaże.
A potem powiedz z miłością w sercu ,,DZIĘKUJĘ ZA TWOJĄ SŁUŻBĘ, TWOJA SŁUŻBA SKOŃCZONA, TERAZ MOŻESZ BYĆ PO PROSTU PIENIĘDZMI.