Refleksja po sesji
Kiedy mama jest nieszczęśliwa, opuszczona przez swojego męża, niepotrafiąca ułożyć sobie życia, jej dorosła córka wewnętrznie postanawia, że nie może inaczej.
Tak jakby mówiła ,,mamo, dopóki ty nie będziesz szczęśliwa, ja też nie będę”.
I ,,robi” wszystko, aby dotrzymać tego słowa. Spotyka takich mężczyzn, którzy ją albo opuszczają, albo oszukują, albo nie potrafią stanąć w odpowiedzialności.
Taka córka, często na sesji wzdycha i mówi ,,ja mam tak samo jak mama”.
Rozwiązaniem jest popatrzenie z miłością na mamę i jej los. I powiedzenie do mamy ,,nawet jeśli ty jesteś nieszczęśliwa to ja zrobię inaczej. Szanuję Twój los, ale ja pójdę do mojego życia, które mi podarowałaś i z tym prezentem od ciebie i taty zrobię coś pięknego”.
Często jest też tak, że kiedy córka pójdzie w swoją stronę, mamie też zaczyna układać się inaczej, lżej.