„Kto wszedł do systemu wcześniej, ma wyższą rangę w systemie” to prawo porządku (hierarchii) systemów rodzinnych. Woda płynie ze źródła a nie odwrotnie.
Bez rodziców nie byłoby dzieci. Pierwszy i najważniejszy prezent, jaki dzieci otrzymują od rodziców to ŻYCIE.
A potem dziecko otrzymuje inne prezenty od rodziców – wychowanie, troskę, ochronę i miłość. Dziecko dostaje od rodziców tak dużo wszystkiego, że nie może się rozliczyć z tych ,,długów’’. Jedynie co dziecko może zrobić, to wyrazić rodzicom swoją wdzięczność, a potem kiedy dorośnie, założyć rodzinę i przekazać to wszystko swoim dzieciom. Ten mechanizm przekazywanie życia następnym pokoleniom „wymyśliła” sama przyroda.Czasami jednak to prawo hierarchii jest naruszane.
Pierwsze naruszenie to AROGANCJA. Dziecko uważa, że lepiej byłoby, gdyby miało innych rodziców. Dziecko może wstydzić się swoich rodziców – alkoholików, narkomanów, przestępców. Rodziców, którzy je porzucili. Kiedy dziecko stawia się wyżej od rodziców, przestaje od nich otrzymywać energetyczne wsparcie, traci grunt pod nogami, przestaje cenić samego siebie, swoje życie i ludzi wokół oraz całe swoje otoczenie. Ma problem ze stworzeniem własnej szczęśliwej rodziny.
Drugie naruszenie to PARENTYFIKACJA. Dziecko staje się rodzicem dla swoich rodziców. Często zdarza się to w następstwie ich ciężkiej choroby, czasami w przypadku bezradności jednego z rodziców lub obojga. I wtedy dziecko ogromną cześć swojej życiowej energii wydatkuje na troskę o rodziców, zapominając o własnym zdrowiu, życiu osobistym czy zawodowym a nawet o swoich dzieciach.
Trzecie naruszenie to TRIANGULACJA. Jest to szczególna sytuacja, w której dziecko zostaje wciągnięte w relacje między rodzicami jako równe im pod względem statusu. Dochodzi do tego w tych momentach, kiedy jest ono świadkiem kłótni między rodzicami lub kiedy któreś z rodziców skarży się mu na zachowanie drugiego rodzica. Wszystko to obciąża dziecko taką odpowiedzialnością za rodziców, która zdecydowanie przekracza jego siły.
Czwarte naruszenie to SYMBOLICZNY ŚLUB. Często podczas pracy z ustawieniami spotykane są przypadki, kiedy dziecko gra rolę symbolicznego małżonka dla rodzica (najczęściej płci przeciwnej). Na przykład matka jest w nie zakończonej żałobie po dziecku, które usunęła lub poroniła a ojciec ma skłonność do szukania innej kobiety i małżeństwo zaczyna się rozpadać. Córka, której wiek w tym przypadku nie ma znaczenia, zostaje wciągnięta w relacje miedzy rodzicami. Wchodzi w rolę symbolicznej żony ojca, dając mu komfort emocjonalny poprzez spędzanie z nim większej ilości czasu.
Jednak u córki pojawiają się wtedy dwa poważne problemy. Po pierwsze to nieustanne pretensje ze strony matki, która widzi w córce rywalkę. A po drugie potencjalni partnerzy nie są zainteresowani ,,zajętą energetycznie’’ kobietą i zazwyczaj nie może wejść w związek partnerski. A nawet jeśli wyjdzie za mąż to prędzej czy później jej relacje z jej ślubnym mężem popsują się. Jako że mąż w osobie ojca jest już w jej życiu to od ślubnego męża będzie potrzebowała energii i roli troskliwego ojca.
Jeśli to poplątanie ról nie zostanie rozwiązane, takie małżeństwo nie ma szans na szczęśliwą relację. W wielu więc przypadkach naruszenie prawa hierarchii powoduje, że dziecko nie otrzymuje energii od rodziców i pozostaje niedojrzałe, niesamodzielne, mocno przywiązane do rodziców, nie może się od nich oddzielić i pójść własną drogą. Często nie może też dać wsparcia swojemu partnerowi czy swoim dzieciom.
Rozwiązaniem takich sytuacji jest uczucie głębokiej wdzięczności w stosunku do rodziców.
Kiedy dziecko powie ,,dziękuję Ci za to, że dałeś mi życie” i przyjmie rodziców takimi, jakimi oni są z miłością to jednocześnie przyjmuje dar życia, które rodzice mu przekazali. Pozwala to dziecku ( również temu po trzydziestce, czterdziestce etc. ) dorosnąć.
A czy Ty jesteś dorosłą osobą, w pełni dojrzałą żyjącą swoim życiem?Czy któryś z tych punktów w szczególny sposób Cię poruszył?