SAMOBÓJSTWO RODZICA

  • Post category:Blog

Kilka miesięcy temu prowadziłam sesję z klientką, której ojciec popełnił samobójstwo. Kobieta od kilku lat mieszkała za granicą i rzadko widywała się z rodzicami. Ale to zdarzenie wstrząsnęło nią tak, jakby nadal była dzieckiem, które jest zależne od taty.

Na początku zadawała sobie pytanie jak ona teraz będzie żyć?

Potem przyszła ogromna złość na ojca, że coś takiego jej zrobił i na mamę, że go nie „upilnowała”.

Pracowałyśmy z jej emocjami, z tatą, z powodami samobójstwa, które jak się okazało miały korzenie w jego dzieciństwie.

Potem poprosiłam ją, aby wyobrażała sobie tatę jako duszę a nie jako człowieka i wypowiadała do niego słowa: „Składam pokłon przed twoją decyzją i przed twoim losem. Ty na zawsze pozostaniesz moim ojcem,a ja na zawsze pozostanę twoim dzieckiem.”

Napisała do mnie wczoraj, że jest spokojna, pogodzona z decyzją taty. Wypowiadała te słowa mocy jeszcze wiele razy po sesji. Początkowo łatwiej było jej mówić do ,,jego duszy”, potem już wyobrażała sobie go jako mężczyznę. Kilka dni temu poczuła, że nie ma już złości na tatę, opowiadała o nim swoim dzieciom tak jakby był bohaterem. Bo dla niej, kiedy była dzieckiem, był bohaterem i zawsze pozostanie.