SAMOWYSTARCZALNE KOBIETY = SAMOTNE KOBIETY.

  • Post category:Blog

Refleksje po sesjach z samowystarczalnymi kobietami.

Te klientki najczęściej ustawiają samotność, relację, związek.

Ale tak naprawdę kiedy kobieta czuje się samowystarczalna to nie zależy jej na związku z mężczyzną. Mimo, że gdzieś tam podświadomie każda tęskni za miłością, za relacją z mężczyzną to często robi wszystko, aby nadal być sama lub ,,samotna” w związku. Mówi, że tęskni za ,,prawdziwym” mężczyzną, dorosłym mężczyzną a nie chłopcem. Ona chce być partnerką, żoną a nie matką dla mężczyzny.

Ale kiedy proszę ją … „wyobraź sobie, że ja teraz ,,tak zaczaruję”, że kiedy skończy się sesja w ciągu kilku dni na Twojej drodze stanie mężczyzna… czy dasz mu szansę”?

I wtedy w jej oczach często widzę strach!!!

Pokazuje się też obraz kobiety nieugiętej, nie umiejącej poprosić o pomoc, zranionej a jednocześnie zawziętej, mówiącej ,,sama sobie poradzę … bez łaski”, z bagażem doświadczeń – nie zawsze pozytywnych.

I tu jest miejsce na pracę…

A gdyby tak każda ze stron, zarówno kobieta jak i mężczyzna zrobili krok do tyłu. Popatrzyli na siebie bez oceny, wyrazili chęć bycia w relacji na równych prawach, obiecali sobie wzajemne wsparcie a potem zrobili krok do przodu… ku sobie. Może byłby to początek pięknej relacji, wyjścia z samotności, dania sobie szansy.

Czy to jest możliwe?

Czy samowystarczalna kobieta ,,odda” trochę władzy nad swoim życiem i pozwoli sobie na ,,bycie trochę zależną” od mężczyzny?

Czy pozwoli mu się sobą zaopiekować?

Czy pozwoli mu zrobić coś inaczej, niekoniecznie tak jak ona sobie to wymyśliła?

Trudne to jest, szczególnie kiedy taka kobieta przez wiele lat ,,musiała” radzić sobie sama. I ta jej samowystarczalność była wymuszona przez okoliczności zewnętrzne. Bo nie zawsze jest to skutek traum rodowych . Często jest to efekt zaburzonego dzieciństwa lub niepowodzeń w jej dorosłym życiu.

A kiedy kobieta otwiera się na mężczyznę i mówi ,,Dam NAM szansę …. dzieją się cuda. ❤