Kiedy rodzic zostaje odrzucony lub pozbawiony szacunku, jedno z dzieci często stanie się jego reprezentantem, przejmując zachowania, które spowodowały odrzucenie. Tym sposobem dziecko zrównuje się z rodzicem, podzielając jego cierpienie. Tak jakby mówiło „Ja też przez to przejdę, żebyś nie musiał przechodzić przez to sam”. Ta lojalność powoduje przeniesienie cierpienia na kolejne pokolenia A często jeszcze dalej. Musimy pogodzić się z rodzicami. Dzięki temu nie tylko odzyskamy wewnętrzny spokój, ale także pozwolimy, żeby harmonia rozciągnęła się na kolejne pokolenia.
Gdy otworzymy się na rodziców i przestaniemy się trzymać historii, która stoi między nami, możemy zakończyć powracające cierpienie. Choć początkowo może się to wydawać trudne (albo niemożliwe) mnóstwo razy widziałem, jak naprawienie relacji z rodzicami leczyło zdrowie, związki i zdolność działania. (…)
Nie ma znaczenia, czy rodzice żyją, czy umarli – gdy odnajdziesz swoje negatywne emocje, które czujesz do rodziców, i surowe oceny, którym ich poddajesz i je ,,powiesz, opiszesz, wydobędziesz na światło dzienne”, mogą zacząć się zmieniać. (…) Często pod słowami pełnymi złości kryje się smutek. Ten smutek cię nie zabije, natomiast złość może to zrobić.
Obraz rodziców, który nosisz w sobie, wpływa na jakość twojego życia. Dobra wiadomość jest taka, że kiedy uda ci się wydobyć ten obraz na powierzchnię, możesz go zmienić.
Nie możesz zmienić rodziców, ale możesz zmienić sposób, w jaki ich przeżywasz.
Mark Wolynn
Tu nie chodzi o fizyczne relacje z rodzicami, bo one czasami na początku wydają się niemożliwe lub są niemożliwe w przypadku śmierci rodzica. Chodzi o dobre relacje w sercu, wdzięczność za życie, które rodzice przekazali i to właśnie ma wpływ na otwarcie się na to nasze życie. A pamiętajcie, że przy życiu stoi wszystko … zdrowie, miłość, dobre relacje, pieniądze, wspaniała praca.
Zobacz jak to jest u Ciebie i czy coś w Tobie pragnie zmiany tej relacji?