Kupujemy lokal w dobrym miejscu, mamy świetny pomysł na restaurację, kawiarnię, wkładamy dużo pracy a biznes się nie rozkręca. Działalność przynosi straty. Zastanawiamy się dlaczego nie ma klientów, a ci którzy przychodzą są pełni pretensji?
Musimy uświadomić sobie, że wiele miejsc związanych jest z historią wojenną. Ich właściciele (np Żydzi) zostali w brutalny sposób wypędzenia stamtąd, z czym wiązał się ból, tragedia, śmierć. Te historie często są przywiązane do miejsca, w którym rozegrała się tragedia.
W takich sytuacjach ustawienie może pomóc zobaczyć pierwotnych właścicieli oraz ich los, a potem ich uszanować, dać im mentalnie miejsce w tym lokalu. To nasza przestrzeń, ale też ich (przynajmniej przez jakiś czas). I kiedy ta niesprawiedliwość, której doznali wybrzmi w naszym szacunku do ich losu, oni, na poziomie duszy godzą się z tym i ,,odchodzą w spokoju”. A miejsce jest wolne dla naszego biznesu.