W sobotę odbył się warsztat ustawień systemowych ,,Wybieram siebie i swoje życie”.
Wiele tematów zostało poruszonych, przede wszystkim relacji w rodzinie, powrotu do zdrowia czy odnalezienia własnego JA w życiu, własnej drogi do szczęścia, radości i obfitości.
Patrzyliśmy na ciało, które przez choroby i różnego rodzaju dolegliwości chciało o kimś przypomnieć.
Na dorosłe dzieci, które z miłości do rodziców brały ich trudy i uwikłania.
Na trudne relacje, w których partnerzy byli zabierani ,,gdzieś’’ przez swoje uwikłania i w ten sposób nie mogli patrzeć wspólnie na dobro rodziny.
Na zapomniane zmarłe, poronione i abortowane, dzieci, które dopominały się uwagi i miejsca w sercu mamy i taty.
Na samotność, która była wynikiem zatrzymanego ruchu do mamy lub taty
Na kobiecość uwikłaną w przekonanie ,,słabości”, które to kobietom w następnych pokoleniach ,,karze być silnymi”.
Na poczucie własnej wartości, które prowadzi w ramiona taty.
Na zagubienie się w życiu, które jest tęsknotą za zmarłym tatą lub tatą, który za wcześnie odszedł z naszego życia.
Na uwikłanie się w parentyfikację, gdy staramy się być mamą dla naszej mamy.
Na trudne wybory w pracy zawodowej, pojawiały się pytania: jaką ścieżkę wybrać, czy moja praca patrzy na mnie życzliwie.
Bliźniaki miały okazję znowu się spotkać i popatrzeć sobie w oczy, mimo, że jedno z nich nigdy nie przyszło na ten świat.
Na ruch do śmierci, który pokazywał się jako tęsknota za zmarłymi, a w którym nie można mieć szczęśliwych związków, pracy i pieniędzy.
I oczywiście pieniądze, które patrzą na ludzi, ich losy, na niesprawiedliwość, na ruch do śmierci, na ruch do życia, na szacunek do przodków
Wspólnie pomagaliśmy…
dotrzeć dorosłym dzieciom w ramiona mamy i taty,
pożegnać zmarłych, za którymi tęskniliśmy,
zobaczyć zapomniane, nieszczęśliwe kobiety i dać im szacunek i miejsce w naszych sercach,
skierować się w stronę życia, przy którym stoją potencjały, szczęśliwe relacje, pieniądze.
To była piękna praca wspaniałych kobiet. Było dużo łez, ale bardzo uwalniających.
Dziękuję Grupo. To był dla mnie wyjątkowy czas.
Na maila otrzymałyście wszystkie ćwiczenia, o których rozmawiałyśmy.
Wszystkiego najlepszego dla Was i pięknych Świąt w wiosennym nastroju. 
A na zdjęciu moja radość kiedy wyjeżdżałam na warsztat 
, mam nadzieję, że potrafiłam ją przekazać dalej.